Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową
2022-02-23

Kamery termowizyjne — jak działają i do czego służą?

Kamery termowizyjne rejestrują i tworzą obraz tylko za pomocą promieniowania podczerwonego. Każdy przedmiot, zwierzę czy człowiek ma określoną temperaturę i wydziela ciepło na tle innych obiektów, a termowizor dzięki temu tworzy obraz termiczny. Już kilka stopni różnicy pozwala na wyraźne wyrysowanie celu.

Z termowizją najczęściej kojarzymy obraz, na którym jasne, ciepłe barwy określają najcieplejszą temperaturę, a ciemne — najzimniejsze. I tak np. twarz i dłonie będą widziane jako żółte lub czerwone. Kamery jednak mają wiele funkcji wyświetlania obrazu i mogą je przedstawiać w odwróconych kolorach lub w trybie czarno-białym.

Kamery termowizyjne często są mylone z noktowizorami, jednak w przeciwieństwie do nich mogą być o wiele bardziej skuteczne. Noktowizor do działania potrzebuje światła, chociażby w minimalnej ilości. W zupełnej ciemności przy zachmurzonym, nocnym niebie, kiedy nie widać gwiazd, noktowizor nie będzie w stanie nam pomóc. Termowizja z kolei działa zupełnie niezależnie od ilości światła, wychwytuje niewidzialne dla oka promienie podczerwone i opiera się na czymś pewnym — wytwarzanym przez obiekty cieple.

Czym kamery różnią się od siebie

Jest sporo kamer termowizyjnych na rynku, które różnią się jakością obrazu. Największe różnice pojawiają się przy obserwacji z dużych odległości. Na ostrość mają wpływ trzy główne parametry urządzenia: rozdzielczość matrycy, długość ogniskowej obiektywu oraz częstotliwość odświeżania obrazu mierzona w hercach. Przy wyborze kamery warto też zwrócić uwagę na obsługiwany zakres temperatur, pole widzenia oraz czułość termiczną.

Matryca jest kluczowa, ponieważ to ona reaguje na promieniowanie podczerwone i działanie termowizji. Im większa rozdzielczość, tym łatwiej zobaczymy detale. Z kolei im większa częstotliwość tym obraz jest bardziej płynny, czytelny i nie migocze.

Kamery termowizyjne są niezastąpionym narzędziem obserwacji, szczególnie na otwartych przestrzeniach oraz tam, gdzie jest dużo roślinności. Termowizory dają sobie też radę przy słabszych warunkach pogodowych: we mgle, deszczu czy śniegu. Należy jednak pamiętać, że wtedy promieniowanie podczerwone również jest słabsze.

Termowizja w trzech etapach

Obraz, który widzimy, będzie mniej lub bardziej czytelny w zależności od parametrów kamery, odległości, pogody i temperatury samego obiektu. Jeśli kamera wykrywa obiekt, ale trudno określić jego kształt i jakąkolwiek charakterystykę mówimy o detekcji. Drugi etap to rozpoznanie. Wtedy jesteśmy już w stanie określić typ obiektu, czyli np. gatunek zwierzęcia. Cechy bardzo charakterystyczne typu płeć, wielkość czy nawet rodzaj poroża zobaczymy na etapie identyfikacji.

Trzeci etap rozpoznania jest kluczowy w pracy myśliwych i leśników i to oni najczęściej korzystają z termowizji. Kamera termowizyjna ułatwia im polowanie nawet w gęstym lesie czy obserwację zwierzyny. Przykładem kamery używanej przez myśliwych może być np. Lahoux Spotter 35. To urządzenie spełnia oczekiwania głównie ze względu na wysoką częstotliwość odtwarzania obrazu, szeroki zakres temperatur od −20°C do +50°C i łatwość obsługi.

Kamery termowizyjne nie tylko dla myśliwych

Myślistwo to nie jedyna dziedzina, w której termowizja ma duże znaczenie. Podobnie jak z innymi innowacjami, które spopularyzowały się z czasem na szerszą skalę, również tutaj historia zaczęła się od wojska. Do dzisiaj służby mundurowe korzystają z kamer termowizyjnych, które pomagają w oglądzie sytuacji i ochronie granic. Policja jest w stanie rozpoznać pozostawione jeszcze ciepłe ślady samochodu i szuka z ich pomocą ukrywających się zbiegów. Kamery termowizyjne służą też ratowaniu życia w czasie klęsk żywiołowych, trzęsień ziemi i powodzi.

Po więcej informacji zapraszamy na naszą stronę.

Polecane

pixelpixel