Nowe drony na Skydio Ascend '25: producent prezentuje Skydio R10 i Skydio F10

W środę wieczorem odbyła się coroczna konferencja Skydio Ascend. Amerykański producent dronów zdradził plany dalszego rozwoju platformy Skydio X10/X10D, zaprosił przedstawicieli służb mundurowych, administracji i przemysłu, aby podzielili się swoimi doświadczeniami ze Skydio X10, ale przede wszystkim - zaprezentował nowe drony, Skydio R10 i Skydio F10.
Skydio X10/X10D: stale rozwijana platforma
Skydio X10 i jego offline’owy odpowiednik Skydio X10D jest obecny na rynku już 2 lata, ale producent jest zdeterminowany, aby stale rozwijać tę platformę. W dużej mierze odbywa się to na poziomie oprogramowania - w kolejnych wersjach firmware’u do drona i aparatury kontrolnej regularnie pojawiają się nowe funkcje lub udoskonalenia już istniejących. Tylko w tym roku Skydio między innymi zwiększyło pułap, na którym dron może wykorzystywać nawigację wizualną (zamiast GPS) do 300 metrów, wprowadziło szereg funkcji zwiększających odporność drona na intensywną walkę elektroniczną czy rozbudowało - już wcześniej niezwykle efektywne - funkcje stabilizacji obrazu.
To jednak, jak się okazuje, nie koniec.
Wkrótce: dłuższe i szybsze loty.
W najbliższych aktualizacjach Skydio planuje między innymi znieść limit prędkości w trybie omijania przeszkód. Obecnie, włączenie tego trybu ogranicza maksymalną prędkość drona do 58 km/h. Po zmianie, Skydio X10/X10D będzie autonomicznie omijał przeszkody, nawet lecąc ze swoją maksymalną prędkością poziomą, czyli 72 km/h. Jest to możliwe dzięki udoskonaleniu algorytmów odpowiedzialnych za analizę otoczenia na podstawie obrazu z kamer nawigacyjnych.
Kolejną zmianą będzie wydłużenie czasu pracy akumulatorów. Ta zmiana może wymagać jednak pewnych ingerencji w sprzęt, bo dotyczy jedynie akumulatorów drugiej generacji. Producent szacuje, że po aktualizacji firmware'u, czas lotu w przeciętnych warunkach wydłuży się o ok. 3 minuty, natomiast w nocy, z aktywnym systemem Nightsense, aż o ok. 7 minut.
Nowe akcesoria
Linia X10/X10D została zaprojektowana jako otwarta platforma, nie dziwi więc, że Skydio stara się zrealizować w jak najszerszym stopniu potencjał związany z takim podejściem. Przed kilkoma miesiącami, firma udostępniła dokumentację interfejsu, umożliwiając zewnętrznym firmom opracowywanie i integrowanie własnych akcesoriów (X10/X10D dysponuje aż 4 portami umożliwiającymi podłączenie opcjonalnego sprzętu).
Oczywiście Skydio oferuje także własne akcesoria, a ich wachlarz w najbliższym czasie znacząco się poszerzy. Do dotychczasowego reflektora, głośnika z mikrofonem i modułów Nightsense, umożliwiających nawigację wizualną i automatyczne omijanie przeszkód w nocy i modułu RTK (dostępnego tylko dla X10), dołączą 3 nowe urządzenia:
-
dropper, umożliwiający dronowi przenoszenie i zrzut ładunków
-
automatyczny spadochron, zapewniający dronowi łagodniejsze i bezpieczne lądowanie w sytuacjach awaryjnych
-
moduł Connect Fusion+, przeznaczony dla linii X10, czyli dodatkowy modem 5G, zwiększający niezawodność łączności z dronem,
Najważniejszym wydarzeniem były jednak - oczywiście - nowe drony.
Skydio R10: niewielki, wytrzymały, inteligentny
Skydio R10 to kompaktowa konstrukcja stworzona przede wszystkim z myślą o lotach w budynkach i ciasnych, zamkniętych przestrzeniach, gdzie liczy się niezawodność, intuicyjna obsługa i możliwość dotarcia tam, gdzie człowiek byłby narażony na ryzyko.
Skydio R10 ma być przede wszystkim dronem wspomagający pracę policji i podobnych służb, w akcjach wymagających wcześniejszego rozpoznania w budynkach. Dlatego właśnie R10 jest:
-
niewielki: waży zaledwie 785 g i ma wymiary 6 x 26 x 26 cm
-
odporny:
-
wytrzymuje upadki i uderzenia (np. po ataku przez człowieka) i w razie konieczności potrafi obrócić się z “grzbietu” na “brzuch” i ponownie wystartować
-
posiada ramę zabezpieczającą śmigła
-
prosty w obsłudze:
-
automatycznie omija przeszkody, dzięki czemu operator nie musi być doświadczonym pilotem
-
wyposażony w opartą o AI funkcję automatycznego wycofania się: dron zapamiętuje pokonaną trasę i potrafi w pełni autonomicznie wycofać się wzdłuż niej
-
wielozadaniowy:
-
wyposażony w szerokokątną kamerę z sensorem 12.5MP
-
dysponujący głośnikiem z mikrofonem, co umożliwia nie tylko komunikację, ale dostarcza interweniującym zespołom dodatkowych informacji
-
po wylądowaniu, może kontynuować transmisję wideo nawet przez 3h
Technologicznie, R10 bazuje na rozwiązaniach znanych z linii X10, zaadoptowanych do konstrukcji o mniejszych rozmiarach. Automatyczne rozpoznawanie i omijanie przeszkód realizowane jest więc dzięki kamerom nawigacyjnym, przy czym w Skydio R10 mamy jedynie dwie kamery, zapewniających pokrycie obrazem obszaru przed dronem w 180° (w X10D jest to 6 kamer, zapewniających identyfikację przeszkód we wszystkich kierunkach, w pełnych 360°).
W R10 znajdziemy także system Nightsense, oświetlający obszar przed dronem światłem widzialnym. Umożliwia on dronowi omijanie przeszkód w ciemnych pomieszczeniach oraz, oczywiście, zapewnia obraz operatorowi.
Skydio R10 - dron, który przyjmie ciosy
Co ważne, Skydio R10 ma być dronem, którego w razie potrzeby, interweniujący funkcjonariusz nie ma się wahać poświęcić. Fizyczna wytrzymałość drona to jedno, imponujące możliwości omijania przeszkód - zademonstrowane na żywo - to drugie, ale trzecim elementem jest cena.
Dron na rynku amerykańskim ma kosztować 5995 dolarów, co samo w sobie jest atrakcyjnym poziomem, biorąc pod uwagę parametry techniczne konstrukcji. Producent oferuje jednak do niego mający charakter abonamentu plan wymiany. Roczny koszt takiego planu to 3600 dolarów i obejmuje on:
-
darmową wymianę pierwszego rozbitego drona
-
natychmiastową wymianę kolejnych rozbitych dronów na egzemplarz fabrycznie regenerowany za zaledwie 500 dolarów od sztuki, bez limitu wymienianych sztuk
Skydio F10 - płatowiec z innowacyjnym systemem startu i lądowania
Ostatnią nowością był płatowiec Skydio F10. Ten dron jest dopiero w fazie prototypu, nie znamy więc jego parametrów technicznych; wiadomo, że ma mieć dłuższy czas lotu, większy zasięg i osiągać wyższą prędkość maksymalną, niż czterowirnikowce - co oczywiście nie jest szczególnym zaskoczeniem, skoro mówimy o płatowcu.
To, co zaskoczeniem może natomiast być, to nietypowy system startu i lądowania: Skydio F10 startuje i ląduje pionowo, z ruchomego ramienia. O ile start wydaje się relatywnie prosty, o tyle lądowanie jest już trudniejsze - ramię musi precyzyjnie przechwycić zbliżającego się do niego drona, na bieżąco uwzględniając np. podmuchy wiatru.
Prowadzący konferencję Adam Bry, czyli CEO Skydio, zapewnił, że F10 ma za sobą już ponad 1000 cykli takich właśnie startów i lądowań.
W czasie pokazu, ta liczba zwiększyła się o 1, bo mieliśmy okazję obserwować, jak Skydio F10 najpierw startuje z mechanicznego ramienia wysuniętego ze stojącego na scenie Cybertrucka Tesli, znika we mgle, która w czasie półtoragodzinnego wydarzenia zasnuła niebo nad sceną, i po paru chwilach powraca, bez problemu “lądując” na ramieniu.
Co dalej?
Z pewnością Skydio w najbliższych tygodniach będzie dzieliło się bardziej szczegółowymi informacjami na temat nowych dronów oraz planów aktualizacji linii X10/X10D. Jeśli jesteście zainteresowani dodatkowymi szczegółami na temat Skydio X10, X10D czy nowego R10 - zapraszamy do kontaktu:
tel. 61 875 04 76